Czego możesz nauczyć się od Gusa Fringa? (cz. 1)

Gus Fring to bez wątpienia jeden z najbardziej intrygujących czarnych charakterów, jakiego dostarczył nam nie tylko świat ambitnych seriali dramatycznych, ale w ogóle cała popkultura. Trudno wyobrazić sobie Breaking Bad oraz Better Call Saul bez charyzmatycznego właściciela sieci restauracji Los Pollos Hermanos. Dlaczego postać ta zafascynowła widzów na całym świecie? Co jest w niej tak niezwykłego? Przenikliwa inteligencja? Enigmatyczna i mroczna przeszłość Gusa? A może pragnienie pomszczenia bliskiej mu osoby, czyli wiarygodna motywacja psychologiczna, którą jesteśmy w stanie doskonale zrozumieć?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Pewne jest jednak to, że Gus Fring to człowiek o silnej osobowości, co można łatwo zauważyć już na podstawie samego wyglądu i powierzchownego zachowania tego bohatera. Zdecydowany chód, wyprostowana sylwetka i pokerowy, wręcz kamienny wyraz twarzy to przecież znaki rozpoznawcze tej postaci. Gus Fring to również ktoś, kto dokładnie wie, co zamierza osiągnąć oraz jak należy tego dokonać.

Oczywiście antagonista Waltera White’a to przebiegły przestępca, człowiek pod wieloma względami okrutny i wyrachowany, ale jest to również biznesmen, człowiek sukcesu. Interesują nas więc bardziej pozytywne aspekty jego złożonej i fascynującej osobowości. Zastanówmy się zatem, jakich lekcji życiowych mógłby udzielić nam Gus, gdyby był on naszym życiowym mentorem.

 

Bądź dobrze zorganizowany

Wiele rzeczy możemy powiedzieć o Gusie, lecz na pewno nie to, że jest on człowiekiem, który w jakimkolwiek obszarze życia działa bez starannie przemyślanego planu, wyraźnej strategii czy błyskotliwej taktyki. Organizacja pracy – czy to w kontekście zarządzania siecią knajp czy też funkcjonowania pralni czy wreszcie sekretnego labolatorium – to z pewnością żywioł i pasja Gusa. Gdy Hank i Steve Gomez przesłuchują Gusa tuż po śmierci Gale’a, próbując znaleźć luki w jego zeznaniach, okazuje się, że Gus wyciąga z marynarki kieszonkowy kalendarzyk, dzieki któremu jest w stanie dokładnie powiedzieć, co robił konkretnego dnia wiele miesięcy wcześniej. Wniosek? Kalendarz może uratować Ci życie. W tym przypadku dosłownie.

 

Dbaj o porządek w swoim najbliższym otoczeniu

Właściciel Los Pollos Hermanos na każdym kroku daje nam się poznać jako wyjątkowy pedant, człowiek schludny i ceniący porządek. Wystarczy przypomnieć sobie kultową scenę w labolatorium z początku 4 sezonu Breaking Bad, w której Gus z niezwykłą dbałością odkłada na wieszak swój garnitur, a następnie – tuż po emocjonującej demonstracji swojego niezadowolenia wobec Walta i Jesse’ego – wkłada go z identycznym pietyzmem. Warta wspomnienia jest również scena, gdy Gus upomina pracownicę swojej restauracji, że należy często czyścić solniczki dla gości. Gus z całą pewnością uwielbia czystość i porządek. Można odnieść wrażenie, że w takim komfortowym środowisku proces jego myślenia jest bardziej przejrzysty i klarowny.

 

Bądź człowiekiem cichym i dyskretnym, gdy wymaga tego sytuacja

W pamiętnym odcinku Mandala, w którym to Walter White po raz pierwszy przybywa do restauracji Los Pollos Hermanos zdumiewa nas pewna rzecz. My, jako widzowie, jesteśmy podobnie jak Walt zaskoczeni faktem, że Gus okazał się być niepozornym mężczyzną, który przewijał się na drugim planie w momencie, gdy Walt siedział przy stoliku. Identycznie jak Walt sądziliśmy bowiem, że schludny, skromny pan, który z takim zaangażowaniem wyciera stoliki to szeregowy pracownik restauracji, a nie sam właściciel…

Oczywiście nie powinniśmy wysnuwać na tej podstawie wniosku, że przysłowie „Siedź w kącie, a znajdą Cię” jest świetną dewizą życiową, ale pamiętajmy, że bywają takie sytuacje w życiu, gdy „milczenie jest złotem”. Czasami warto poczekać, aż nasz rozmówca odezwie się jako pierwszy.

 

Miej ambicję, aby Twój produkt był najlepszy

Oto wyśmienita i dająca wiele do myślenia scena, ktorą zapewne pamięta każdy fan Breaking Bad: Gale Boetticher przebywa wraz z Gusem w podziemnym labolatorium. Gale jest wyraźnie sfrustrowany faktem, że  próbka mety Walta okazała się niemal doskonała pod wzgledem czystości. Zapewnia on Gusa, że jego produkt będzie niewiele gorszy. Jednocześnie Gale nie potrafi ukryć swojego zdumienia i zachwytu jakością próbki swojego konkurenta, twierdząc, że kilka procent różnicy jakości to tak naprawdę ogromna przepaść… Gus zdaje się początkowo ignorować zachwyty Gale’a nad próbką Walta, lecz w pewnym momencie widzimy, jak twarz Gusa nieruchomieje na skutek zamyślenia się. Czyżby słowa Gale’a dopiero teraz coś uświadomiły Gusowi? Parę chwil wcześniej Gus, jak gdyby bez zastanowienia, stwierdził, że poziom czystości produktu osiągnięty przez Gale’a jest całkowicie wystarczający, ale teraz, gdy pomyślał nad tym dłużej, olśniła go jakaś myśl. Ale jaka?

Niech każdy sam spróbuje odpowiedzieć sobie na to pytanie…

CDN.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ciekawe wpisy

Zaprogramowani do autodestrukcji?

  Ciekawość Protta W powieści K-PAX Gene'a Brewera (znanej w Polsce głównie za sprawą kultowej ekranizacji o tym samym tytule)…

Motywacja jest czymś zupełnie innym niż myślisz…

Czy uwierzysz, jeśli Ci powiem, że niemal wszystko, czego kiedykolwiek dowiedziałeś się o motywacji to nieprawda, a to jak ją…

Czego tak naprawdę oczekujesz od życia?

  "Najważniejszym powodem, dla którego ludzie nie osiągają tego, co chcą, jest to, że sami nie wiedzą, czego chcą". Harv…

Z ogromnej wysokości, z dalekiego dystansu…

Zatrzymaj się teraz na dłuższą chwilę. Usiądź wygodnie, odetchnij i pozwól swobodnie dryfować swoim myślom. Na początek kilka faktów. Jesteś…